Mecze
KAZAMATY ŁEBUNIA - FENIKS TEAM GDAŃSK 1:2KAZAMATY ŁEBUNIA Dariusz Maszota (bramkarz: 7) Marcin Andryskowski Łukasz Kołodziejski ![]() Damian Maszota 1 Michał Maszota ![]() ![]() Tomasz Mielewczyk Adam Mielewczyk Paweł Mrosk ![]() Artur Mrosk FENIKS TEAM GDAŃSK Piotr Czaja (bramkarz: 8) Tomasz Gniba Mariusz Misiak Artur Niechwiedowicz Cyprian Nowocień 2 Wojciech Oleszczuk Marcin Ramczykowski Krzysztof Ulanowski i zaczęliśmy ostatni pojedynek, tym razem na dołach, hehe.. będą emocje?? na pewno, zacąły Kazamaty i Kołodziejski, ale w boczną siatkę. feniks dośc wysoko i agresywnie. Ależ okazja w 2 min Misiaka! niestety przestrzelona w sytuacji sam na sam..znowu Kołodziejski, ale tym razem czaja na róg w 4min, znowu Kołodziejski i na róg bramkarz, feniks próbuje z daleka.. w 6 uderza Niechwiedowicz, ale na róg Maszota, po rogu podobnie Misiak, Maszota przed siebie, a za kilka sekund po kombinacji trzech graczy Nowocień w aut bramkowy..w 8min Nowocień na 1-0 po kontrze Feniksa..przed szansą A.Mielewczyk, jednak czaja górą i to samo za chwilę - tym razem przegrywa Andryskowski. w rewanżu Niechwiedowicz przegrywa z Maszotą.. w 13minucie 2-0, strzał Nowocienia w nogi Maszoty, który traci orientacje gdzie jest piłka, a Nowocień wykorzystuje to gapiostwo i spokojnie wpycha piłkę..błąd dwóch podań do bramkarza i wolny pośredni z 6metrów. uderza mocno Niechwiedowicz, ale nad poprzeczką. Kazamaty dzisiaj bez tego ciągu na bramkę rywala, bez agresji, póki co bez walki..szansa Kołodziejskiego, ale Czaja w bramce jest zdecydowanie najpewniejszym punktem feniksa, tak jak teraz gdy obronił silne uderzenie Maszoty.. koniec 2 połowa ależ okazja Feniksu, nawet dwie, ale niedobre ostatnie podanie, Nowocienia, a potem egoistyczna akcja Misiaka i wszystko zmarnowane..kolejna okazja i przestrzelona.. Feniks w natarciu, a Kazamaty bez chęci do walki..25 minuta. teraz Ramczykowski, ale pietą słabo.. oby te okazje się nie zemściły, bo jak Kazamaty strzelą jednego gola i poczują krew, to mogą być trudni do zatrzymania..kolejna zmarnowana okazja, a teraz dobrze Maszota po uderzeniu Niechwiedowicza.. 30minuta..i mamy gola dla Kazamat w 31minucie. 1-2 i robi się niebezpiecznie.. w rewanżu maszota z trudem wyciąga uderzeznie Nowocienia, teraz okazja D.Maszoty, z wolnego P.Mrosk minimalnie niecelnie.. 6,30 do końca. teraz to Feniks się broni i próbuje czasami kontrować jak teraz ramczykowski w 36min. 3min..Niechwiedowicz w słupek..dobre uderzenie. 2min.. |